czwartek, 18 kwietnia 2019

Mój protest odnośnie do lubelskiego referendum z dnia 7 kwietnia 2019 roku

Oto mój protest odnośnie do lubelskiego referendum z dnia 7 kwietnia 2019 roku (dnia 18 kwietnia 2019 r. protest przyjęto w biurze podawczym Sądu Okręgowego w Lublinie):


__________________________________________________

Lublin, dnia 18 kwietnia 2019 roku
Do
Sądu Okręgowego w Lublinie
Wnoszący protest:
Janusz Polanowski
              
   -    Lublin
Właściwa terytorialna komisja:
Miejska Komisja do Spraw Referendum: Ratusz, plac Króla Władysława Łokietka 1 w Lublinie
Miejskie Biuro do Spraw Referendum:
ul. Peowiaków 13, pok. 30
20-007 Lublin
Protest
dotyczący referendum lokalnego,
przeprowadzonego w Lublinie dnia 7 kwietnia 2019 r.
            Wnoszę protest dotyczący referendum lokalnego w Lublinie, które przeprowadzono w dnia 7 kwietnia 2019 roku oraz wnioskuję o stwierdzenie, że referendum przeprowadzono z naruszeniem przepisów ustawowych (głównie przepisów Ustawy o referendum lokalnym), wywierającym lub mogącym wywrzeć istotny wpływ na wynik referendum, a ponadto wnioskuję o orzeczenie, że odnośne referendum należy powtórzyć, ale w sposób właściwy, szczególnie wolny od naruszeń prawa.
            Jestem mieszkańcem Lublina, uprawnionym do udziału w odnośnym referendum (głosowałem w nim, a także byłem członkiem Obwodowej Komisji nr 166), zaś protest wnoszę z zachowaniem ustawowego terminu (siedmiodniowego) od ogłoszenia wyniku referendum w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego – „ogłoszenie” Wojewody Lubelskiego ogłoszono dnia 11 kwietnia 2019 r. (pozycja nr 2371). Zachowane są więc przesłanki wniesienia protestu z artykułu 66 Ustawy o referendum lokalnym.
Zarzuty
Zarzucam:
I.    Sprzeczność z artykułem 55 ustęp 3 Ustawy o referendum lokalnym Wytycznych dla obwodowych komisji ds. referendum dotyczące przeprowadzenia i ustalenia wyników głosowania w obwodzie w referendum lokalnym w istotnych sprawach dotyczących mieszkańców Lublina zarządzonym na dzień 7 kwietnia 2019 r. w ich punkcie 26 3); ta sprzeczność oznacza także pogwałcenie konstytucyjnej zasady praworządności (legalizmu) – ustanowionej w art. 7 Konstytucji RP – ponieważ Miejska Komisja do Spraw Referendum jest zobowiązana działać na podstawie i w granicach prawa, w tym na podstawie art. 53 ustęp 5 Ustawy o referendum lokalnym.
II.   Przeprowadzenie referendum w oparciu o tak bardzo błędnie sformułowane pytanie, że miało ono wpływ zarówno na merytoryczny wynik referendum (oddawanie głosów na poszczególne warianty), jak i na frekwencję w referendum, co skutkowało nieważnością tegoż referendum (w rozumieniu art. 55 Ustawy o referendum lokalnym).
III. Umiejscowienie części lokali obwodowych komisji do spraw referendum w budynkach, znajdujących się na nieruchomościach bez prawnego dostępu do drogi publicznej – co mogło mieć wpływ na frekwencję w tymże referendum lokalnym.
Wnioski dowodowe
Wnioskuję o przeprowadzenie dowodu:
1.    Z zeznań (składanych na rozprawie po wcześniejszym złożeniu przyrzeczenia) od wszystkich Członków Miejskiej Komisji do Spraw Referendum na okoliczność sformułowania punktu 26. 3) Wytycznych … tejże komisji w sposób sprzeczny z art. 53 ustęp 5 Ustawy o referendum lokalnym oraz na okoliczność (ewentualnego) sprawdzania przez tę Komisję, czy lokalne obwodowych komisji znajdują się na nieruchomościach z prawnym dostępem do drogi publicznej albo bez prawnego dostępu do drogi publicznej.
2.    Z dokumentów (zażądanych przez Wysoki Sąd od Miejskiej Komisji do Spraw Referendum oraz od Prezydenta Lublina) na okoliczności wskazane w powyższym punkcie 1. „wniosków dowodowych”.
3.    Z zeznań (składanych na rozprawie po wcześniejszym złożeniu przyrzeczenia) Przewodniczącego lubelskiej Rady Miasta na okoliczność sformułowania pytania referendalnego o treści wpływającej (a przynajmniej mogącej wpływać) na wynik referendum – zarówno merytoryczny (odnośnie do wskazanych wariantów), jak też związany z frekwencją.
4.    Z (zażądanych przez Wysoki Sąd od Prezydenta Lublina) dokumentów na okoliczność, gdzie dokładnie (np.: numery działek ewidencyjnych oraz ksiąg wieczystych) znajdują się „tak zwane Górki Czechowskie” – czyli obszar, którego dotyczy pytanie w przeprowadzonym dnia 7 kwietnia 2019 r. lubelskim referendum lokalnym.
5.    Z (zażądanych przez Wysoki Sąd, i składanych np. z pomocą Miejskiej Komisji do Spraw Referendum) pisemnej informacji od przewodniczącego każdej obwodowej komisji (do spraw przeprowadzenia odnośnego referendum) na okoliczność czasu stemplowania kart do głosowania w odnośnym referendum lokalnym.
6.    Z (przedstawionych na żądanie Wysokiego Sądu) informacji Miejskiej Komisji do Spraw Referendum na okoliczność dokładnych liczb zwróconych przez obwodowe komisje (do spraw referendum) kart do głosowania – wykorzystanych oraz niewykorzystanych, ze wskazaniem kart podstemplowanych i bez stempla.
Uzasadnienie
Ustawodawca utrzymuje następującą treść artykułu 53 ustęp 5 Ustawy o referendum lokalnym: Wydając kartę do głosowania, obwodowa komisja opatruje ją własną pieczęcią. Komisje do spraw referendów (w tym lubelska Miejska Komisja do Spraw Referendum) mają prawny – w tym konstytucyjny (art. 7 Konstytucji RP) – obowiązek nie tylko szanować Ustawę o referendum lokalnym, ale także stosować ją, co odnosi się do dawanych obwodowym komisjom wytycznych. Wytyczne…, wiążące dla obwodowych komisji, brzmią (w problematycznym zakresie):
26. Przed rozpoczęciem głosowania komisja: […]
3) ostemplowuje pieczęcią komisji karty do głosowania, umieszczając odcisk pieczęci w oznaczonym na karcie miejscu. W celu uniknięcia wydania karty nieważnej zaleca się ostemplowanie wszystkich kart przed otwarciem lokalu tj. przed godz. 7 00; w razie niemożności wykonania tej czynności przed rozpoczęciem głosowania, należy ostemplować karty bezpośrednio po godzinie 700, możliwie przed rozpoczęciem wydawania kart osobom uprawnionym do udziału w referendum; czynność tę wykonuje się w lokalu komisji, niedopuszczalne jest wynoszenie kart do innego pomieszczenia; […]
            Zwroty „opatrywać pieczęcią” oraz „ostemplowywać” można uznać za synonimy. W pozostałym zakresie zacytowany fragment Wytycznych … jest oczywistym przejawem jawnego (niemalże demonstracyjnego) pogwałcenia artykułu 53 ustęp 3 Ustawy o referendum lokalnym, a tym samym naruszenia artykułu 7 Konstytucji RP. Część wniosków dowodowych ma na celu doprowadzenie do sprawdzenia skali realnego wpływu Wytycznych … na funkcjonowanie obwodowych komisji (do spraw referendum), a tym samym na skalę faktycznego (podczas prac obwodowych komisji) znaczenia odnośnego postanowienia Wytycznych … .
Jest mi trudno ocenić, ile osób z tej przyczyny zrezygnowało z udziału w referendum lokalnym. Z pewnością jednak w Lublinie są Wyborcy o wysokim poziomie kultury, w tym świadomości prawnej, którzy mogą bojkotować referendum przeprowadzane z jawnym pogwałceniem obowiązującego w Polsce prawa. To zaś mogło mieć wpływ – i to znaczny – na frekwencję, a więc także na to, że wynik przeprowadzonego dnia 7 IV 2019 r. referendum nie jest ważny.
Na frekwencję w odnośnym referendum mogły wpłynąć – i zapewne wpłynęły – również dwie inne okoliczności: brak dostępu części nieruchomości z lokalami obwodowych komisji wyborczych do drogi publicznej oraz sformułowanie pytania referendalnego.
O skalę problemu lokowania obwodowych komisji wyborczych na nieruchomościach bez prawnego dostępu do drogi publicznej zapytałem w drugiej połowie 2018 roku parę instytucji: NIK (w Lublinie), Prezydenta Lublina, Krajowe Biuro Wyborcze (przy ul. Spokojnej w Lublinie) oraz Wojewodę Lubelskiego. Odpowiedzi były wymijające, jakby sygnalizujące niedogodność pytań dla ich adresatów. Problem jest realny i poważny – na samym osiedlu Nałkowskich w Lublinie chodzi o dwa lokale wyborcze (w miejskich przedszkolach), przy ul. J. Samsonowicza 9 oraz 33a. Wyborców do głosowania może zniechęcać brak prawnego dostępu lokalu wyborczego do drogi publicznej – część wyborców jest świadoma rangi tego problemu i może np. unikać sporów (np. związanych z roszczeniami dotyczącymi własności, art. 222 KC).
            Sporo krytyków zadanego w  odnośnym referendum pytania koncentrowało się na zawiłym sposobie zadania tegoż pytania. Taki zawiłe („niemieckie”) sfromułowanie pytania może utrudniać udzielenie odpowiedzi. Ja wiedziałem, o jaki (mniej więcej) obszar chodzi, bo uczestniczyłem w paru posiedzeniach („ratuszowych”), dotyczących byłego poligonu wojskowego obok Czechowa. Poważnym problemem jest także użycie w tymże pytaniu zwrotu: „tak zwanych”. Nazwy (np.: „Lublin”, „Sąd Okręgowy”, „TBV”) są konkretne – a nie „tak zwane”. „Tak zwaność” w pytaniu zniechęciła sporo wyborców do udziału w referendum oraz wpłynęła na odpowiedzi (np. osoby przekonane, że referendum dotyczy, między innymi, lasku obok ul. Północnej w lub obszaru pomiędzy „nową” ul. Poligonową a południowym odcinkiem „starej” ul. Poligonowej). Zabrakło jednoznacznego i zarazem precyzyjnego wskazania obszaru, którego dotyczy pytanie referendalne.

            Z uwagi na powyższe protest oraz wnioski są zasadne,

__________________________________________________

Dowód przyjęcia pisma przez biuro podawcze Sądu Okręgowego:


piątek, 19 października 2018

Największe zaskoczenie lubelskiej kampanii wyborczej.

Największym zaskoczeniem tegorocznej samorządowej kampanii wyborczej w Lublinie dla mnie jest zachowanie pani Marty Wcisło (aktualnie Wiceprzewodniczącej lubelskiej Rady Miasta).
Choć pani Marta Wcisło ponownie kandyduje do Rady Miasta, to podczas spotkania z Mieszkańcami dnia 17 października 2018 roku (blisko zlikwidowanego przejazdu kolejowego między Rudnikiem a Jakubowicami Murowanymi) nawet nie wspomniała o tym, że kandyduje. Rzeczowa rozmowa o bardzo poważnych sprawach, rozmowa niekiedy nawet "iskrząca" i ... żadnego namawiania do głosowania (na kogokolwiek), żadnej ulotki (nawet tylko pokazanej), żadnej propagandy. Praca, rzeczowość, troska i wypracowanie wstępnego planu dalszych działań na rzecz rozwiązania problemu (wraz z ustaleniem terminu spotkania w Radzie Dzielnicy Ponikwoda).
Jakże ten bardzo przyzwoity styl rzetelnej pracy odbiega od tego, co dominuje w kampanii wyborczej - nie tylko tej, która teraz dobiega końca.
Pani Marcie Wcisło należy się wielkie uznanie!


czwartek, 11 października 2018

Szukajmy dobra w lubelskiej kampanii wyborczej

Postarajmy się odnaleźć dobro (w aktulnej kampanii wyborczej):
Po upływie niecałych trzech lat od rozpoczęcia kadencji parlamentarnej pan prezes dr Jarosław Kaczyński postanowił odprawić z Sejmu pana Sylwestra Tułajewa - dając mu na pocieszenie walkę o urząd Prezydenta Lublina. Jeżeli wygra, to przestanie być posłem - więc Pan Prezes będzie miał spokój (przynajmniej w Warszawie). Jeśli przegra - to Pan Prezes będzie miał spokój nieco później, bo przegranemu w lubelskich wyborach samorządowych byłoby trudno "załapać się" na listę kandydatów (czy to do Parlamentu w Polsce, czy to do Parlamentu Europejskiego).
Niezależnie od wyników wyborów na Prezydenta Lublina - wygra Pan Prezes (przynajmniej w bardzo dyskretnej rozgrywce z panem Sylwestrem Tułajewem).

Mój protest odnośnie do lubelskiego referendum z dnia 7 kwietnia 2019 roku

Oto mój protest odnośnie do lubelskiego referendum z dnia   7 kwietnia 2019 roku (dnia 18 kwietnia 2019 r. protest przyjęto w biurze pod...